środa, 20 grudnia 2017

Nie ma za wczesnego Świąt Bożego Narodzenia świętowania


Z przykrością odnotowuję, że i w tym roku odbyły się dyskusje na temat praktyki zbyt wczesnego wkraczania w atmosferę Świąt Bożego Narodzenia. Tej groźnej aneksji, zdaniem niezadowolonych, dokonują przede wszystkim media i handel. Coś mi się widzi, że jeszcze chwila, a powstanie specjalna ustawa regulująca tę kwestię; zabraniająca przedwczesnego świętowania. Naród się przecież takiej regulacji wyraźnie dopomina.
- Ledwo minie Wszystkich Świętych, a już rozkładają pudła z bombkami i cały ten chiński choinkowy chłam – słyszę.
- Jeszcze nie zgasły zaduszkowe znicze na cmentarzach, a już sprzedają światełka na choinkę. Z roku na rok droższe – stwierdza sąsiadka.
- Ja to już kolęd słuchać nie mogę-skarży się kasjerka z supermarketu.
- W ogóle przestałam chodzić do centrów handlowych, bo wszędzie ogłuszają mnie tymi samymi anglojęzycznymi christmasowymi songami – narzeka moja przyjaciółka.
A ja to wszystko lubię. Może nie w listopadzie, ale w grudniu na pewno. Ci, co mnie znają, wiedzą, że wystarczy, by na ekranie telewizora mignęła jakaś bożonarodzeniowa scenka, w radio puścili kolędę, na wystawie położyli kolorową choinkową bombkę, a natychmiast moja twarz robi się głupio uśmiechnięta, a ja czuję, jak rośnie mi poziom  szczęśliwości (czyli staje się, co najmniej, taki jak u przeciętnego mieszkańca Norwegii, która w 2017 r. zajęła w światowym rankingu indeksu szczęścia czołowe miejsce)*.
Wiadomo, jestem silnie i trwale uzależniona od Świąt Bożego Narodzenia.  Niech trwają jak najdłużej. Nie chcę, by ktoś skreślił przedświąteczne rytuały. Nawet Kevina samego w domu zniosę i Mikołaja na butelce coca-coli tudzież. Zawrzyjmy kompromis: ”Listopad – jeszcze nie; grudzień – już tak”.  
Na wszelki wypadek, w poczuciu zagrożenia,  już ubrałam choinkę i rozbiorę ją dopiero w Tłusty Czwartek. Hu hu ha*”.

* Według najnowszego raportu ONZ z 2017 Polska ma 46 miejsce i plasuje się międzySalwadorem i Uzbekistanem.  
**Wersja bardziej komercyjna: Ho Ho Ho

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz