ULICA HENRYKOWSKA
Pewna pani z ulicy Henrykowskiej
uwielbiała makaron jeść włoski.
Co dzień przy kuchni stała.
Co dzień go przyrządzała,
doceniając tej potrawy smak boski.
ULICA TAPETOWA
piła mleko prosto od krowy.
Wcinała chleb razowy,
z pysznym miodem wrzosowym.
Po prostu odżywiała się zdrowo.
NAPISAŁA: KRYSTYNA KRÓLIKOWSKA
ObrazY: Divily i Estelle Heitz z Pixabay
Piękna Choszczówki mieszkanka
OdpowiedzUsuńmyślała z wieczora i z ranka.
A że, jak mówi przysłowie,
mądrej głowie dość dwie słowie,
miast myśleć, siadła do śniadanka.
A nawet zjadła dwa śniadanka. Tak mi się przynajmniej zdaje!
Usuń