środa, 14 marca 2018

Patchworkowe pisanki



Patchwork to metoda kreowania większych krawieckich całości, np. kap wszelakich, kołder, serwet, makatek, polegająca na zszywaniu małych kawałków materiału (o podobnych geometrycznie kształtach) w większe całości. To składanie z kawałków, stąd coraz bardziej popularne w naszych, trudnych dla trwałości rodzin czasach, określenie „rodzina patchworkowa”.  Na dzisiejszym warsztacie w Galerii B.S. , przekonałyśmy się, że patchwork to również metoda przydatna przy przygotowywaniu jaj wielkanocnych. A ZATEM PO KOLEI.

Po pierwsze, potrzebne są styropianowe jajka, o większych nieco od jajek prawdziwych rozmiarach, a także skrawki tkanin, koronek, wstążek, tasiemek itd. Tkanin kolorowych i bardzo zróżnicowanych, bo to zapewnia swobodę w komponowaniu wzorów.  

Po drugie, aby praca się udała, konieczne jest wyznaczenie wierzchołków jajka, a następnie narysowanie linii łączących te wierzchołki, czyli swoistych południków. Linii może być mniej lub więcej w zależności od tego, jak bardzo bogaty wzór patchworkowy chcemy uzyskać. Możemy dodatkowo wyrysować linie okalające jajko, czyli pisankowe równoleżniki.   Najlepiej wszystkie te rysunki wykonać przy pomocy metra krawieckiego, czego niestety nie zrobiłam, preferując metodę na oko, i w efekcie wyszło nieco krzywo.

Po trzecie, niezbędny jest nożyk tapicerski. Przy jego udziale nacinamy jajko wzdłuż wyrysowanych linii, na głębokość zależną od wielkości jajka, najlepiej od 5 do 10 mm.

Po czwarte, z wybranych tkanin wycinamy jajowate w kształcie kawałki, nieco większe od pól powstałych w wyniku przecinania się wyrysowanych na jajku linii.

Po piąte, nakładamy te kawałki materiału na jajko, a ich brzeżki wciskamy w nacięcia. Łączenia zdobimy wstążeczkami, koronkami itp. Zdobimy jajko tak, jak tylko potrafimy, nie tracąc przy tym dobrego smaku.

No i pisanka gotowa. Podziwiamy i postanawiamy wiele jeszcze patchworkowych pisanek przed Świętami przygotować, bo technika bardzo sympatyczna i efektywna.

2 komentarze:

  1. Bardzo ładne te pisanki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I to tzw. czysta robota. Bez kleju, farb. No i można wykorzystać różne resztki materiałowe. Pozdrawiam i zachęcam do naśladownictwa.

    OdpowiedzUsuń