Czasem warto obudzić swoje wewnętrzne dziecko, np. przed 6 grudnia. I dlatego, w ramach nicnierobienia, przeglądam wygrzebane z dna szafy przedwojenne Płomyczki.
Zajęcie wciągające i pouczające. W każdym razie dla mnie. I
jak przystało na ekstrawertyka, nie zachowam swoich refleksji dla siebie, tylko
je upublicznię. Kto chce niech czyta, kto nie chce niech nie czyta. Opcja druga: można płomyczkowe teksty poczytać własnym dzieciom lub wnukom.
PŁOMYCZEK.
TYGODNIK DLA MŁODSZYCH DZIECI. 3 grudnia 1934 r.
Na okładce Mikołaj. A w środku wierszyk o kłopotach Mikołaja
napisany przez Alinę Kwiecińską:
Ile gwiazd złotych na niebie świeci,
tyle dziś marzeń w
serduszkach dzieci.
Święty Mikołaj nie odpoczywa,
pracuje szczerze i głową
kiwa.
Dla Andrzejka będzie kolejka,
dla Władka – kołatka,
dla Tereski – dwa
pieski,
dla Lodki – trzy kotki,
dla Hanki - baranki….
Tak bez końca…
Panno
Święta!
Kto to wszystko zapamięta….
To oczywiście tylko fragment wierszyka. Dla zainteresowanych: pojedynczy numer Płomyczka wraz z „Małym Płomyczkiem” kosztował 25 gr.
W prenumeracie było taniej.
W prenumeracie było taniej.
A „W leśniczówce” Staś i Hania wysłuchały w radio, jak to „dzieci w
Niemczech zawieszają przy kominku swoje pończoszki, a rano znajdują w nich dary
mikołajowe”. No i zrobili to samo, czyli
powiesili swoje pończoszki. Tyle, że Staś przekombinował. Własna pończoszka
wydala się mu za mała, więc nocą zamienił ją na wielką pończochę tatusia. No, a
rano z pończoszki Hani wyglądała lalka z zamykanymi oczkami, a w pończosze pożyczonej
przez Stasia od tatusia leżała brzytwa do golenia. „Hania w śmiech: - Nie
opłaciło się oszukiwać świętego Mikołaja! Szukaj dobrze, może tam jeszcze jest
i maść, od której urosną ci wąsy”.
Ewa Szelburg-Zarembina uczyła małych czytelników altruizmu:
Wólka, wieś biedna, i prawie nikogo nie stać na choinkę. Więc
dzieci uradziły by zrobić jedną wspólną choinkę na święta. A gdzie ją postawić?
Losy ciągnąć? Nie, to byłby traf, a nie sprawiedliwość – stwierdził Janek. A
Zosia zaproponowała, by choinkę postawić w izbie u Popiołków. Dzieci nie były
zachwycone: „To najgorsza chałupa we wsi! To lepianka!”. Ale Zośka postawiła na
swoim. Wytłumaczyła, że małe Popiołki są najbiedniejsze, nie mają nawet kapoty
i butów, by do choinki przyjść, więc choinka powinna przyjść do nich. I tak zrobili. Tylko Pawełek się wyłamał. A
że jego ojca. Bogatego młynarza stać było i na zakup świerczka, i na śliczne
ozdoby, piękne było Pawełka drzewko.
I na tym niestety koniec. Ciąg dalszy w kolejnym Płomyczku, czyli dopiero za tydzień.
I na tym niestety koniec. Ciąg dalszy w kolejnym Płomyczku, czyli dopiero za tydzień.
To może na pociechę znowu trochę poezji. Najpierw fragment wiersza „Zima idzie” Ireny Paczoski:
Otuli ziemię w biały puch,
Tak biały jak łabędzie,
Dobry dla ziemi opiekuńczy duch,
Bo zimno, zimno będzie.
W kożuchu śnieżnym ciepło jej,
Nic złego jej nie będzie!
Już nie ma liści – drzewom teraz lżej.
Baśń zimy wróżka przędzie.
A teraz coś z M. A. Kacprzyckiej:
Już niedługo przyjdą święta, wiesz, synku?
Już niedługo ucieszysz się choinką.
Trzeba teraz, mój ty mały pieszczochu,
Przygotować nam zabawki po trochu.
Z tych papierów, z tych przeróżnych bibułek,
narobimy gwiazdek, lalek i kółek.
Pozłocimy potem szyszki, orzechy,
Aby więcej było w święta uciechy.
O tym samym pisała Alina Kwiecińska:
Dziatwa bardzo dziś zajęta,
Bo niedługo będą św….
A ozdoby choinkowe
Jeszcze wcale nie g…..
Dalej prędko do roboty!
Słomka, wata, papier z….
Klej, skorupki, włóczka, orzech,
Wszystko nam się przydać m…
W te kropki trzeba wstawić brakujące słowa. Spróbujcie. Mnie się
udało.
No i żeby nie było za łatwo - zagadka:
„Weź od misia (baczność ma pazurki) dwie głoski, tyleż dadzą
komórki, trzy - na przełaj. Ten wyraz złożony, to będzie Święty nasz ulubiony”.
Na wypadek, gdyby komuś
udało się cofnąć w czasie, do grudnia 1934 roku, informuję, że Płomyczek
„bardzo by się ucieszył, gdyby dostał od Was życzenia wesołych świąt”.
Najlepiej przesłane na własnoręcznie zrobionych kartkach. Przepis na kartkę
rzecz jasna znajdziecie w Płomyczku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz